Do rezydencji przybywa Thomas?żeby napsuć trochę krwi Carsonowi wchodzi głównymi drzwiami i szczyci się tym, że został tu zarządcą?na samym progu daje odczuć swemu dawnemu przełożonemu, że teraz to on stoi wyżej w hierarchii społecznej i on może wydawać rozkazy także jemu?
Sir Robert i jego małżonka ze zgrozą patrzą, co się porobiło z ich nieskazitelną do tej pory rezydencją?no cóż, wojna wymaga ofiary?a ta mimo wszystko nie jest zbyt duża w porównaniu z życiem czy zdrowiem oddanym dla ojczyzny?witają przybyłych rannych oficerów serdecznie, a personel lokuje ich w przygotowanych pokojach?wraz z rannymi rezydencję odwiedza Matthew, który dostał od generała kilka godzin urlopu?
Isobel wzięła sobie zbytnio do serca swoje obowiązki i Cora już nie może znieść tego, że do wszystkiego siewtrąca a nawet próbuje im organizować życie, a czarę goryczy przeważa to,że nie zgadza się, aby ranny znajomy, pan Napier przechodził rekonwalescencję w ich domu, gdyż obowiązuje jakaś tam rejonizacja?tu już wtrącił się sir Robert i z całą stanowczością przypomniał, że to jest ich dom i będą przyjmować, kogo im się podoba, a jeśli to nie podoba się władzom tej jednostki to mogą w każdej chwili znaleźć sobie bardziej odpowiednie miejsce dla swej działalności?