Zabawki przyszłościTak jak wszystkie dziedziny życia jak i zawodowe wszystko ulega ciągłym przemianom. Dotyczy to także pierwszego sektora gospodarki czyli rolnictwa. Stare, niewygodne rozwiązania stają się zbyt stare i zastępowane są nowoczesnymi i dobrze przemyślanymi. Jeszcze do lat siedemdziesiątych dwudziestego wieku na Polskich wsiach prawie nie było ciągników rolniczych! Wszelkie prace polowe wykonywano ręcznie bądź przy pomocy koni pociągowych. Dziś, nie jest realne uprawiać ziemię bądź prowadzić hodowlę zwierząt bez co najmniej jednego ciągnika rolniczego. Te ostatnie budzą zazwyczaj wielką ciekawość małych dzieci, które myślą o traktorach nie w kategorii „narzędzia pracy” lecz zabawki. Z tego powodu coraz większą popularność zyskują zabawki rolnicze – od tych wcześniej wspomnianych ciągników, po osprzęt rolniczy jak kultywatory bądź pługi, aż do zaczepianych do ciągników maszyn rolniczych jak prasy belujące bądź przyczepy transportowe.
Najczęściej oczywiście bawią się nimi mali chłopcy, dziewczynom zostają laleczki i ich domki. I dotyczy to nie tylko dzieci z terenów wiejskich już od małego zafascynowanymi wystepującymi w ich otoczeniu zagadkowymi urządzeniami, ale coraz częściej dzieci z wielkich ośrodków miejskich, spragnionych wrażeń, a niestety zamkniętych w domach ze względu na czyhające na nich z każdej strony niebezpieczeństwo.
Takie zabawki można nabyć już praktycznie w każdym hipermarkecie bądź sklepach ukierunkowanych (sklepy zabawkowe). Ceny również spadają ze względu na wielkie bogactwo rynku.
